W grunge`owym imperium, mieście naiwności i krainie sarkazmu
sobota, 16 lipca 2011
azalea
Cisza.
Tylko lekki wiatr omiata zmęczone twarze.
Prawie słychać jak rosną azalie.
Ostry nóż obraca sie w rękach kobiety.
Przystawiony do aorty, gładko wysysa życie.
A wiatr zabiera je gdzieś w dal.
I tylko słychać, jak rosną azalie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz