sobota, 17 grudnia 2011

Dzięki Bogu za książki i seriale! W moim przypadku to nie tylko idiotyczne i nieprawdopodobne historyjki tworzone pod wpływem psychotropów i środków odurzających. Według mnie naprawdę dają nadzieję. Taką prawdziwą nadzieję, że jednak mimo wszystko może być dobrze. Że choć się wszystko wali, to dzieje się to z jakiegoś powodu - żeby w przyszłości docenić szczęście.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz