niedziela, 26 grudnia 2010

...and the happy new year ;)

Sylwestra w tym roku spedzę z Nimi. Pewnie obejrzymy jakiś film, wybierzemy sie na mały spacer o północy. Do tego dużo muzyki i rozmów na temat ,, Co przyniesie nowy rok?" Mam nadzieję, że wyjaśnienie sprawy z Nim. ( i jakieś pozytywne skutki).  I chcę żeby ten rok był mega szczęśliwy. Ale nie tylko dla mnie. Dla  Nich również. Nigdy nie miałam żadnych noworocznych postanowień. W tym roku  będzie inaczej. A więc w roku 2011 chcę:

a) ograniczyc słodycze! To jest już nałóg!

 
b) wyjaśnic sprawę z Nim




















c) zaopatrzyć się w kolejną parę conversów ( czy też dwie)
d) wybrać dobrą szkołę i uzyskać hmm ... zadowalające oceny
e) zwyciężyć mój wrodzony, slomiany zapał i systematycznie pisać bloga
f) powiększyć zawartość szafy ( ojj przyda się)
g) wprowadzic w życie teorię z ksiażki ,, The secret"

1 komentarz:

  1. Przez zdjęcia tych zarąbistych ciasteczek mam ochotę napaść na cukiernię, a tym samym porzucić moje poświąteczne postanowienie (czyt. dieta).

    OdpowiedzUsuń