poniedziałek, 27 grudnia 2010

Conversowe Love

Dzisiejszy post chciałabym poswięcić mojej nowej miłości - conversom. Nie wiem co one takiego w sobie mają, ale kiedy je widzę od razu na mojej twarzy pojawia się uśmiech. Kiedyś były dla mnie zwykłymi trampkami o wygórowanej cenie. Ale właśnie, BYŁY. Wszystko się zmieniło. Obecnie posiadam dwie pary conversów:
Proste, szare
Z logiem rockowego zespołu ,, The who".  Cudowne ;D   
.
Chciałam kupić converse poświęcone wokaliscie zaspołu Nirvana - Kurtowi Cobainowi. Jednak nigdzie nie można już ich dostać ;( Przeszukałam całe allegro, ebay, wszystkie możliwe strony i nic. To model z limitowanej serii. I już go nie dostane ;/  Wyglądają one tak:
Jestem pewna, że na dwóch parach sie nie skończy. To nie są buty. To mania - jak głosi napis na jednym z modeli:

1 komentarz:

  1. No tak, bo My zawsze chcemy czegoś, czego akurat nie możemy mieć;/

    OdpowiedzUsuń