Panienka ułożyła się na twardym posłaniu, wdychając gęste od kurzu i smutku powietrze. Natrętne myśli krążyły w jej głowie by póżniej wyladować prosto w sercu. Każda podjęta wcześniej decyzja, zostawała mieszana z błotem. A marzenia.. spełnione nie były już piękne. Były przykrą rzeczywistością.
Ejj no. Nie jest fajnie. Nie tak miało być.
Najpierw Pati teraz Ona. No ej. Co to ma być?
Jeszcze do tego jedna przykra sprawa ; /
Miało być inaczej
Ale myślmy pozytywnie.
Przecież nie będzie tak zawsze.
Nowa szkoła, nowi ludzie.. Będzie dobrze ;)
Jutro do Maliczki.
Pojutrze szkoła.
Piątek egzamin.
Sobota festyn.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz